W Hull byłem bardzo krótko, zaledwie kilka godzin. Przyjechałem tam podobnie jak do Lancaster na staż sztuk walki z kumplem. Po mieście nie pochodziliśmy specjalnie, nie było czasu. Ma ono typowo przemysłowy charakter, ale jest kilka wyróżników dlaczego znalazło się na tej liście...
Po pierwsze w Hull budki telefoniczne są kremowe a nie czerwone jak w całej Anglii.
Po drugie jest miastem partnerskim mojego miasta rodzinnego w Polsce. :-)
Miasto zostało lokowane bodajże w 1299 przez króla Edwarda I (ten king mnie prześladuje, wszędzie gdzie jadę to Edward I to zrobił, Edward I tamto spalił :P) i w zasadzie od początku swego istnienia było miastem handlowym. Był to jeden z największych rynków rybnych na wyspie.