W sumie tego dnia nic się istotnego nie wydarzyło, poza dojechaniem na miejsce. Pojechaliśmy we trzech: ja, Grzechu i Marek, drugi wyjazd w tym samym składzie, dobrym składzie tak nawiasem mówiąc.
Grzegorz znalazł nam apartament na booking.com. Zdjęcia poniżej. 3 pokoje, jacuzzi, inne atrakcje, warto było, jest stylówa.
Wszystkie zdjęcia w relacji zostały wykonane telefonem więc nie są niestety najlepsze. Następny wyjazd - zakupię jakiś normalny sprzęt do robienia zdjęć to od razu będą lepsze.