Tego dnia zrobiliśmy jakieś 15 kilometrów maszerując w kierunku północno-zachodnim wedle wskazówek mapy tak aby obejrzeć umocnienia. Po wyjściu z hotelu ruszyliśmy na północny zachód w kierunku obiektów pod zarządem Muzeum Obrony Wybrzeża aby je obejrzeć no i kupić mapę umocnień.
Po obejrzeniu baterii nadbrzeżnej Schlezwig - Holstein (Muzeum Obrony Wybrzeża - lokacja nr 9 na mapie). Z muzeum kierując się wskazaniami mapy i trzymając się linii kolejowej dotarliśmy idąc niebieskim szlakiem dotarliśmy do lokacji RTECH czyli do polskiego posterunku radiotechnicznego (lokacja 21 na mapie) gdzie szlak skręca na południe.
Idąc z północy natrafi się na kilka obiektów zbudowanych po wojnie, do Szwedzkiej Góry (lokacja 16) i starej latarni morskiej trzeba jednak maszerować przez las ze dwa kilometry. Dostanie się do pordzewiałej latarni wymaga cierpliwości ponieważ trzeba iść przez wydmę i las (szlak zielony). Dalej na południe jest znacznie więcej obiektów między innymi polska baterią artylerii nr 33 "duńska" zainstalowana przed wojną (lokacja 13) oraz punkt obserwacyjny (lokacja 12). Później sporo się kręciliśmy po okolicy - jest tam bardzo dużo obiektów militarnych, zainstalowanych przeważnie po II wojnie światowej oprócz polskiej 21 baterii przeciwlotniczej (pozycja nr 4 na mapie) oraz niemieckiej baterii przeciwlotniczej "Hel" (pozycja nr 6). Tego dnia odpuszczamy sobie obiekty zlokalizowane na cyplu - zwiedzimy je w ostatni dzień.
Następnego dnia mieliśmy w planie jednodniowy wypad do Trójmiasta tylko jeszcze nie wiedzieliśmy jakim środkiem transportu publicznego.